Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi BoloYeung z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 7615.75 kilometrów w tym 2222.26 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 10117 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy BoloYeung.bikestats.pl

Klasyk Kłodzki zakończony wypadkiem

Sobota, 28 lipca 2012 · dodano: 31.07.2012 | Komentarze 7

Czeka mnie długa przerwa od treningów. W sobotę, w trakcie KK, doznałem poważnego wypadku na terenie Czech. Przy zjeździe uderzyłem kaskiem w metalowy płot.

KASK PRAWDOPODOBNIE URATOWAŁ MI ŻYCIE

Natychmiast po zdarzeniu zostałem przewieziony do szpitala, gdzie przeszedłem operację szczęki.
Stwierdzono utratę 3 zębów, złamanie nosa, szczęki i kości policzkowej, a także doznałem lekkiego wstrząśnienia mózgu. Jestem już w Polsce ponieważ koszty drugiej operacji, jaką muszę przejść nie miał by kto pokryć. Tak więc we wtorek za tydzień będę miał drugi zabieg na szczęce i dopiero w okolicy połowy sierpnia najwcześniej siądę na rower (o ile wszystko jest z nim ok).

Do tego czasu nie mogę nic gryźć, a więc kisiel, zupki, jugorty kaszki itd, no i ból głowy.

Chciałbym bardzo podziękować wszystkim, którzy poczekali ze mną na przyjazd karetki, a w szczególności koledze z koszulką Dolnego Śląska, który przewiózł mój rower do punktu kontrolnego na trasie, organizatorom, za to że tak bardzo zainteresowali się moim wypadkiem i z pewnością byli bardzo przejęci zdarzeniem, pani Eli, która bezinteresownie podjęła się pomocy rodzicom w tłumaczeniu i przewodnictwie na terenie Czech.


Kategoria Maratony



Komentarze
Ciacho1985
| 22:41 sobota, 4 sierpnia 2012 | linkuj Trzymaj się Damian! :)
Dolny Śląsk | 22:13 środa, 1 sierpnia 2012 | linkuj Życze szybkiego powrotu do zdrowia ! Tak za szybko to nie siadaj na rower , podziwiam Cię, że planujesz to już w sierpniu :-). W rowerze chyba tylko złamałeś klamkę...:-)

pozdrawiam
BoloYeung
| 08:27 środa, 1 sierpnia 2012 | linkuj Jeszcze mogę mówić i w miarę jeść, ale druga operacja ma na celu nastawienie szczęki, a potem unieruchomienie jej drutami na jakiś tydzień lub 2, więc w tym czasie podobno będę tylko szeleścić, a jeśli chodzi o jedzenie to rurka albo kroplówka. Dobrze, że mam wybite zęby,bo inaczej musieliby mi wybijać, żebym mógł rurką jeść ;s.

chris90accent
| 20:18 wtorek, 31 lipca 2012 | linkuj Dobrze, ze miales kask, bo mogło skonczyc sie to zupełnie inaczej.
Teraz bedziesz wiedział, ze na treningach tez nalezy jezdzic w kasku, bo moze Ci on uratowac zycie !

Życzę szybkiego powrotu do pełnej sprawności !!! :)

Jesli chcesz, to mogę odwiedzic Cię (podaj adres szpitala smsem).
Możesz w ogóle mówic przy tak powaznych obrażeniach ?
Platon
| 12:26 wtorek, 31 lipca 2012 | linkuj Jadąc za Tobą widziałem całą sytuację i uderzenie i faktycznie gdyby nie kask to byłyby małe szanse na przeżycie. Ta wywrotka w każdym innym miejscu skończyłaby się co najwyżej siniakami :/ Również życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
suchy
| 10:14 wtorek, 31 lipca 2012 | linkuj Bardzo przykra sprawa.
Tomek Platon widział Twój wypadek i był pierwszy na miejscu, z jego relacji po maratonie wynikało, że wypadek był makabryczny!
Zamieniliśmy kilka słów przed maratonem, dopiero nazajutrz różne informacje zaczęły mi się układać w całość i zdałem sobie sprawę, że chodzi o Ciebie.
Pamiętasz w ogóle co się stało?
Życzę sprawnego powrotu do zdrowia i oby zapału Ci starczyło!
DareckiEB
| 06:52 wtorek, 31 lipca 2012 | linkuj Dużo zdrowia życzę Kolego. Też mi coś się zdarzyło w ub. roku, więc trzymam kciuki za jak najmniej bezbolesne wracanie do zdrowia.
Powodzenia!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa owduz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]