Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi BoloYeung z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 7615.75 kilometrów w tym 2222.26 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 10117 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy BoloYeung.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:380.00 km (w terenie 80.00 km; 21.05%)
Czas w ruchu:12:14
Średnia prędkość:31.06 km/h
Maksymalna prędkość:72.00 km/h
Suma podjazdów:2202 m
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:95.00 km i 3h 03m
Więcej statystyk
  • DST 113.00km
  • Czas 03:42
  • VAVG 30.54km/h
  • VMAX 72.00km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Podjazdy 2202m
  • Sprzęt Fort Sprint
  • Aktywność Jazda na rowerze

X Klasyk Kłodzki 2013

Sobota, 27 lipca 2013 · dodano: 28.07.2013 | Komentarze 0

OPEN 14/151
MS2 3/15




Po moich ubiegłorocznych przygodach na KK musiałem się wybrać ponownie do Zieleńca i pokonać trasę. Do tego po raz pierwszy pokazałem się w stroju Whirlpoola, więc doszła dodatkowa presja wyniku :-). W piątek z warszawskim kolegą z forumszosowego wybraliśmy się do Zieleńca.

Już przy losowaniu grup wiedziałem, że będzie można liczyć na Artura Gacka i mocne tempo. Nie myliłem się; kawałek za Zieleńcem odpadło 5 chłopaków z grupy i niestety na 17 km poszedłem w ich ślady, kiedy spadł mi łańcuch, a szkoda bo cała 4 zameldowała się na mecie niewiele szybciej ode mnie. Po feralnym 17 km kolejne 40 przejechałem sam, w tym 3 podjazdy w Czechach. U naszych sąsiadów miałem okazję zmierzyć się ze zjazdami, które ku mojemu zdziwieniu pokonałem bardzo ładnie.

Za Mostowicami doszła mnie 3 osobowa ekipa i razem ciągnęliśmy ładny kawałek, aż w końcu zostałem z Grzegorzem Strycharem (2 miejsce open), ale musiałem skapitulować. Niewiele dalej na Porębie walczyłem z mrowieniem przywodziciela. Za wszelką cenę chciałem jednak uniknąć paraliżującego skurczu, który unieruchomiłby mnie na jakąś chwilę, ale na szczęście podjazd się skończył i na horyzoncie pojawił się bufet oraz Piotrek Rakiewicz, którego przy nieco większym zmęczeniu można by było uznać za fatamorganę. Od niego otrzymałem napełniony bidon Artura oraz słowa otuchy, że zostało jedynie 20 km "po płaskim" :). Ze szczytu do Zieleńca w 3 osoby, jednak na tablicy odpadłem po odcięciu prądu, chociaż nie zabrakło sił na mały finisz :). Rezultat mógł być nieco lepszy, bo 2 razy na trasie przejeżdżałem przez strzałkę i zawracałem, bo nie byłem pewny jaki kierunek pokazuje.

Nie wiedziałem czego się spodziewać po wyniku, bo trochę osób mnie wyprzedziło na trasie, a przecież startowali po mnie inni. Po wyścigu zasłużony odpoczynek, jednak nie mogłem usnąć, więc uznałem, że trochę przemielę nogami i doczłapię się na start zobaczyć czy są rezultaty MEGA. Nie ukrywam, że na twarzy pojawił się wielki banan, kiedy okazało się, jak wysoko jestem w klasyfikacji open oraz M2S.

W końcu jakiś wynik po za treningiem, którym mogę się pochwalić, ale wysokie miejsce na Klasyku Kłodzkim jest dla mnie szczególnie satysfakcjonujące.


Kategoria Maratony


  • DST 96.00km
  • Teren 80.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 32.00km/h
  • Sprzęt Fort Sprint
  • Aktywność Jazda na rowerze

Whirlpoolowa środa

Środa, 10 lipca 2013 · dodano: 10.07.2013 | Komentarze 1

dst 79,6 km
v śr: 35,1 km/h
czas 2:15:55

Nieciekawy tydzień mi się skroił, więc chciałem odbić to sobie na dzisiejszym treningu, ale złośliwość przedmiotów martwych, a dokładnie saszetki pod siodłowej, wzięła górę. 2 razy mi franca spadła.
Za pierwszym razem pomógł mi Chris w dotarciu do peletonu. Potem w Obornikach musiałem zawrócić. Miałem nadzieję, że jakoś dogonię czołówkę, bo mniej więcej do Prusic widziałem całą grupę, ale w samej miejscowości gdzieś wszyscy zniknęli, a ja nie byłem pewien czy ekipa skręciła w prawo na krajową 5, czy pojechała prosto.
W Prusicach nawrót i to samo w drugą stronę tyle, że już solo z wiaterkiem w plecy.


Kategoria Trening


  • DST 82.00km
  • Czas 02:38
  • VAVG 31.14km/h
  • Sprzęt Fort Sprint
  • Aktywność Jazda na rowerze

Whirpoolowa środa

Środa, 3 lipca 2013 · dodano: 03.07.2013 | Komentarze 0

dst: 60 km
v śr: 36,7 km/h
czas: 1:38

Właściwie pierwsza jazda z Whirlpoolem, więc miałem sporą chęć pokazania się chłopakom.
Tempo mocne do Czeszowa powyżej 37 km/h, gdzie poszedł atak na tablicę,a ja nie załapałem się do grupy, która robiła sprint z przodu peletonu, szkoda.
I tak większe nadzieje wiązałem ze Skotnikami, gdzie poszła 2 osoba ucieczka przy biernej postawie reszty zawodników. Pilnowałem koła Crisa?, bo widać było, że zaraz skoczy. No i ruszył, a ja za nim i nawet wyprzedziłem kolegę, jednak z pewnością odpuścił, bo nie dało rady dogonić tych z przodu. 3 miejsce chyba też się liczy:-).
Wpadnę za tydzień, albo za 2 nie wiem jak z grafikiem, ale trening ekstra.


Kategoria Trening


  • DST 89.00km
  • Czas 02:54
  • VAVG 30.69km/h
  • Sprzęt Fort Sprint
  • Aktywność Jazda na rowerze

Południe z Arturem i Marcinem

Poniedziałek, 1 lipca 2013 · dodano: 02.07.2013 | Komentarze 0

dst: 76,8km
v śr: 35,5 km/h
czas: 2:09:48

W końcu z whirlpoolem mogę jeździć i się pokazać. Z teamu tylko Artur był, ale wrażanie po sobie pozostawiłem na pewno dobre. Noga podawała, a z każdym km się rozkręcałem.
Finisz na Kąty wygrałem trochę nieuczciwie, bo trzymałem się koła Artura, a w chwili gdy ujrzałem tablicę poszedł atak. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że od północy jeszcze do miasta nie wjeżdżałem i nie byłem pewien jaki dystans pozostał do znaku.
Za to na col de Wysoka pokonałem Castora zasłużenie, po drodze zostawiając Marcina w Karwianach.


Kategoria Trening