Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi BoloYeung z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 7615.75 kilometrów w tym 2222.26 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 10117 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy BoloYeung.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2015

Dystans całkowity:65.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:02:15
Średnia prędkość:28.89 km/h
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:65.00 km i 2h 15m
Więcej statystyk
  • DST 65.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 28.89km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Fort Sprint
  • Aktywność Jazda na rowerze

Klasyk Radkowski

Sobota, 16 maja 2015 · dodano: 17.05.2015 | Komentarze 0

czas: 2:15:48
OPEN 5/138
M2 4/11

Mój pierwszy tegoroczny maraton i jedyny jak na razie KR bez opadów z moim udziałem. Padło na MINI, gdyż po 2 edycjach wiedziałem, że nie przejechałbym MEGA  bez poważnego kryzysu, co miało miejsce w poprzednich latach na drugiej pętli.

  Kompletnie nie znałem osób, z którymi miałem startować w ostatniej grupie, więc miałem lekkie obawy co do tego czy jest z kim jechać. Trafiłem jednak na dwie osoby z GVT i Pawła Bieruta, późniejszego zwycięzcę MINI, który wywrócił się po około 10 km jazdy tylko po to, by mnie wkrótce dogonić, gdy odstawiłem już tamtych chłopaków. Potem ciągnęliśmy już tylko we dwójkę na zmianach.Ja  też miałem małe przygody, bo spadł mi łańcuch i wtedy jeszcze dogoniłem Pawła, jednak po zjazdach i o dziwo połatanym asfalcie przed Kudową, historia z łańcuchem się powtórzyła i tym razem nie dałem rady dojść do kolegi.

  Czas nie zachwyca, bo w zeszłym roku miałbym bodajże 15te miejsce, ale z drugiej strony wtedy zszedłem na 2:08 jakoś dzięki mocno napakowanej grupie startowej.:)

  Zawsze startując na górskich maratonach myślę o pierwszej dziesiątce, ale do tej pory gdzieś mi czegoś brakowało (nogi również, żeby nie było, że narzekam bez powodu). Teraz jednak pod nieobecność masy mocniejszych zawodników, którzy pewnie już znali trasę i nie mieli ochoty niszczyć sprzętu, udało mi się zgarnąć aż 5te miejsce. Myślę o tym, jako nagroda za całokształt pracy jaką wykonywałem przez te wszystkie lata na treningach i będzie to z pewnością dobry motywator do przyszłych wysiłków.


Kategoria Maratony